Idź z miłością,

z życzliwością

i pozostaw wszystko Panu.
św. Augustyn

 

 

 

 

Witać dzień z szacunkiem dla ukrytych w nim możliwości;

Podchodzić do swojej pracy z jasnym umysłem;

Mieć zawsze przed oczyma, nawet robiąc drobne rzeczy,

ostateczny cel, dla którego pracuję;

Spotkać mężczyzn i kobiety z uśmiechem na ustach i miłością w sercu;

Przez wszystkie godziny być łagodnym, dobrym, uprzejmym;

Zbliżać się do nocy ze zmęczeniem, które przyzywa snu

I radością, która płynie z dobrze wykonanej pracy

Oto jak pragnę mądrze spędzać me dni.

Thomas Dekker

WYCHOWANIE CHRZEŚCIJAŃSKIE

Wychowanie nie powinno być przygotowaniem do życia; powinno być życiem

Rodzice, ponieważ dali życie dzieciom, mają pierwotne, niezbywalne prawo i pierwszeństwo do wychowania potomstwa i dlatego muszą być uznani za pierwszych i głównych jego wychowawców. Karta Praw Rodziny

Obowiązkiem rodziców jest nauczenie dzieci modlitwy oraz pomoc w zrozumieniu, że są dziećmi Bożymi. Katechizm Kościoła Katolickiego

Kto wychowuje swego syna, będzie miał z niego pociechę i będzie dumny z niego przed znajomymi. Mądrość Syracha

Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go – w porę go karci. Księga Przysłów 13,24

Niech małżonkowie w wiernym wypełnianiu swoich obowiązków małżeńskich i rodzinnych, przekazują w domowym ognisku nowym pokoleniom płomień cielesnego życia, a wraz z nim życie duchowe i moralne, życie chrześcijańskie: tego pragnie Bóg. papież Pius XII

Jeżeli pragniemy dobrego społeczeństwa, musimy włożyć wszystkie nasze wysiłki w chrześcijańskie wychowanie młodzieży. św. Jan Bosko

Tam, gdzie jest mama, która ma wiarę, która się modli, która po chrześcijańsku wychowuje swoje dzieci, tam nie może zabraknąć łaski niebieskiej, która sprawia, że dojrzewają owoce poprzez gorycz próby. św. Jan XXIII

Właściwie wychowana młodzież będzie porządkiem i moralnością; i przeciwnie, źle wychowana, nałogiem i bałaganem. św. Jan Bosko

Dobro rodziny i społeczeństwa zależy od chrześcijańskiego wychowania młodzieży. św. Jan Bosko

Postępujcie według wszystkich reguł dobrego wychowania, które jest połową świętości. św. Franciszek Saverio Cabrini

Prawdziwy system wychowawczy domaga się obecności Boga. Tego Boga, który nie ma wycelowanej w nas broni dla karania, ale który uśmiecha się i dodaje nam odwagi, abyśmy się stali rzeczywiście ludźmi w stosunku do Jego wielkiego arcydzieła, jakim jest przyroda [...]. Robert Baden-Powell

Jestem przekonany, że bez religii trudno zrobić z młodzieży coś dobrego. św. Jan Bosko

W dziecku wychowuje się człowieka przyszłości, chrześcijanina przyszłości, obywatela, członka rodziny – stworzenie Boże. B.G. Baldo

Ponieważ cel edukacji jest podwójny, tzn. wzbogacanie pamięci o dobre i użyteczne pojęcia oraz kierowanie woli drogą cnoty, tak i podwójny musi być środek ich osiągnięcia: jeden to intelekt, drugi dotyczy serca. Jeden dotyczy nauki, drugi miłosierdzia. B.G. Baldo

Czas przeznaczony na wychowanie jest szczególnie cenny, decyduje o przyszłości osoby ludzkiej, a następnie rodziny i całego społeczeństwa. św. Jan Paweł II

Zbyt często i w zbyt wielu kręgach zdarza się, że nie ma proporcji pomiędzy wychowaniem naukowym a religijnym: wychowanie naukowe rozciąga się aż do osiągnięcia najwyższych stopni, podczas gdy wychowanie religijne pozostaje na stopniu podstawowym. św. Jan XXIII

Żeby dobrze wychować dzieci, nie trzeba nadzwyczajności. Wystarczy normalny, dobrze funkcjonujący dom. Nie musi to być dom zasobny. Ale musi to być dom twórczej miłości - „miłości posiadającej swój chleb i sól, swoje mury i swój ogień, swój rytm, codzienność i swoje święta". St. Garczyński

Pierwsze i podstawowe wychowanie dokonuje się poprzez świadectwo... Prawdziwy wychowawca nie wiąże osób ze sobą, nie jest zachłanny. Chce, żeby syn lub uczeń nauczył się poznania prawdy, i ustanowił z nią osobistą więź. Wychowawca pełni swój obowiązek do końca, dba, by nie zabrakło jego czujnej i wiernej obecności. Jednakże jego celem jest aby wychowywany słuchał głosu prawdy mówiącego w jego sercu i za tym głosem szedł w swym życiu osobistym. papież Benedykt XVI

Modlitwa pozwala wychowawcom na pozostawienie miejsca na działanie Boga, powierzenie Jemu swoich dzieci, gdyż On je zna wcześniej i lepiej niż my i doskonale wie, co jest ich prawdziwym dobrem. Jednocześnie modlitwa pozwala nam lepiej wsłuchać się w Boże natchnienia, aby dobrze wykonać to, co do nas należy. Natomiast sakramenty, zwłaszcza Eucharystii i Pokuty pozwalają nam na wypełnianie zadania wychowawczego w jedności z Chrystusem, będąc nieustannie odnawianymi Jego przebaczeniem. „Modlitwa i sakramenty obdarzają nas tym światłem prawdy, dzięki któremu możemy być zarówno czułymi i mocnymi, używającymi delikatności i stanowczości, milczeć i mówić w odpowiednim czasie, upominać i korygować we właściwy sposób”. papież Benedykt XVI

Wychowanie od najmłodszych lat do smakowania prawdziwych radości, we wszystkich dziedzinach życia - rodzinie, - przyjaźni, solidarności z tymi, którzy cierpią, rezygnacji z własnego ja, aby służyć innym, miłości dla wiedzy, dla sztuki, dla piękna natury. Wszystko to jest praktykowaniem wewnętrznego smaku i wytwarzaniem skutecznych „przeciwciał" przeciwko rozpowszechnionej dzisiaj banalizacji i spłaszczeniu. papież Benedykt XVI

Ma się wrażenie, że praca wychowawcza staje się coraz trudniejsza, ponieważ w kulturze, która zbyt często czyni z relatywizmu swoje credo, zaczyna brakować światła prawdy, owszem, uważa się za rzecz niebezpieczną mówienie o prawdzie, wpajając w ten sposób powątpiewanie w podstawowe wartości życia osobistego i wspólnotowego. papież Benedykt XVI

W procesie kształcenia i wychowania potrzebny jest ludzki wysiłek. Ten wysiłek nie zawsze kończy się sukcesem, jakiego byśmy się spodziewali. Zgoda na przegraną to również przejaw mądrości. Dzięki przegranym sytuacjom możemy zacząć słuchać mądrzejszego od siebie – Jezusa Chrystusa. Dlatego życzę wam - rodzice, nauczyciele i uczniowie - abyście dali się kształtować mądrości Jezusa Chrystusa. bp Zbigniew Kiernikowski

Dzieci, będąc skarbem od Pana Boga, winny wychowywać się w obecności obojga rodziców: ojca i matki. Powołaniem rodziców jest takie wychowanie dziecka, aby w przyszłości, zakładając własną rodzinę, mogło ono przekazać swoim dzieciom to wszystko, co otrzymało wcześniej od nich. Nikt nie może odebrać rodzicom prawa formacji dziecka do pewnego wieku, przynajmniej do wieku dojrzewania, ponieważ później dzieci za swój rozwój biorą odpowiedzialność same. Ojciec i matka muszą pamiętać o tym, że dziecko będąc darem jest przede wszystkim wielkim zadaniem dla rodziców. To na nich spoczywa obowiązek nie tylko troszczenia się o dobra materialne, egzystencję dziecka, ale przede wszystkim o pogłębianie jego życia duchowego i intelektualnego. Rodzice mają, jako nauczyciele i wychowawcy, towarzyszyć dziecku. To jest szalenie ważne. (...) bp Antoni Długosz

Gospodarność wychowuje szlachetne dzieci. Homer

Nie szorstkością, nie gwałtownością zdobędzie się dusze dla Chrystusa, ale miłością i modlitwą. bł. Franciszka Siedliska

Wychowanie jest aktem miłości i praktyką miłości intelektualnej, która wymaga odpowiedzialności, oddania, konsekwencji w życiu. papież Benedykt XVI

Człowiek współczesny jest bardziej wrażliwy na działanie miłości niż siły. Kard. Stefan Wyszyński

Człowieka może zmienić tylko miłość. Miłość Jezusa, Boga. Jedynie ona przywraca mu jego piękno, jego podobieństwo do swego Stwórcy. bp Kazimierz Gurda

Bez miłości nie ma wychowania – jest tresura. Maria Łopatkowa

Pobłażać, znaczy nie wychowywać. Gabriela Zapolska

Wychowanie dziecka nie dokonuje się przez jakąś strategię. Istota wychowania jest uczestnictwo w miłości. Oczywiście, że jest tam pewna strategia, jest tam pewna logika, są tam pewne zasady, Ale te zasady, bez akceptacji i bez miłości są nic nie warte. To samo dotyczy wychowania przez szkołę. Jeśli dziecko nie czuje życzliwości, miłości nauczyciela, to wszelkie plany, wszelkie strategie są nieużyteczne. Istotą wychowania jest nasycanie się miłością. O. Augustyn SJ

 «  1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  [18]  19  20  21  22  23  24  » 

Powrót

Niezapomniana lekcja 

   Podczas pewnej lekcji religii siostra kończyła przepytywanie z pacierza. Był w klasie uczeń, który złośliwie przeszkadzał i miał jeszcze cechę, że jak zrobił coś złego, to tryskał radością. Siostrę wielokrotnie umieszczał w piekle i krzyczał, co popadnie.

   Siostra odpytując go, poprosiła, by najpierw powiedział: „Zdrowaś Mario.

   Zaczął mówić pierwsze wyrazy, a dalszą część kończył ironicznie czymś w rodzaju „ło, ło, ło”. Początkowo bawiło to klasę, ale zrobiło się nudne i niektórzy chcieli, aby skończył wygłupy, bo siostra miała włączyć ciekawy film, a czas uciekał.

    Katechetka powiedziała, że dopiero jak Tomek normalnie odpowie, będzie film. Niemal przymuszony przez klasę, zaczął mówić Zdrowaś Mario. Doszedł do połowy i ... nagle wszyscy usłyszeli jak deformuje tę drugą część modlitwy, ale nie on, tylko ktoś w nim, zupełnie innym, przerażającym głosem.

     Siostra zbladła ze strachu, a w klasie zrobiła się niespotykana cisza

     Uczeń, poproszony, aby spróbował jeszcze raz, zaczął mówić i znów było to samo. Stało się jasne, że Tomek nie może tej modlitwy wypowiedzieć. Usiadł, i wydawał się jakby sam przestraszony sobą.

   Po tej lekcji była rozmowa z mamą ucznia, a potem spotkanie z księdzem egzorcystą.

  

Pamiętna lekcja biologii        

    Byłam nieobecna na lekcji biologii, na której był temat o obojnakach. Nigdy wcześniej nie słyszałam takiego pojęcia. Na klasówce jedno z pytań brzmiało: Wyjaśnij pojęcie „obojnak”. Ja usłyszałam: wyjaśnij pojęcie o wojnach. Ale myślę sobie, chyba się przesłyszałam. Proszę więc o powtórzenie pytania.

     Nauczycielka powtórzyła, a ja znów usłyszałam: wyjaśnij pojęcie o wojnach. Nie mogłam zrozumieć dlaczego pani na biologii zadaje pytanie z historii i nie wiedziałam czy pisać, czy nie pisać. Na szczęście jeden z uczniów poprosił o przypomnienie jak brzmiało właśnie to pytanie.

     Znów usłyszałam: wyjaśnij pojęcie o wojnach. No to będąc pewna, że tak ono brzmi, rozpisałam się jak na humanistkę przystało, co wiem o wojnach, walkach, bitwach i ich rozmaitych powodach.

    Na przerwie pytam koleżankę, co miało znaczyć to pytanie o wojnach na klasówce z biologii. A ta wybuchnęła gromkim śmiechem, po czym mi uświadomiła, że chodziło o wyjaśnienie pojęcia „obojnak”, a nie o wojnach!

    Uczeń do siostry zakonnej ze zgromadzenia bezhabitowego: „To kiedy siostra zakłada habit, po powrocie ze szkoły”?

 

  

    Do klasy, w której niejeden z uczniów dawał się we znaki, siostra powiedziała, że za uczenie ich będzie miała krótszy czyściec.

   Za jakiś czas, gdy siostra znowu z mocą w głosie uspokajała któregoś niesfornego ucznia, on przypomniał sobie tamto jej pouczenie i odpowiedział z uśmiechem: „A co ja siostrze źle robię, że dzięki mnie będzie siostra krócej siedziała w czyśćcu?”

 

    W szkole zawodowej uczy religii osoba świecka. Jeden z uczniów zapytał ją dlaczego uczy takiego przedmiotu, przecież nie jest księdzem. Odpowiedziała, że studiowała teologię.

     To ile lat pani się uczyła w tym seminarium - zapytał? Zanim zdążyła odpowiedzieć, zrobił to kolega siedzący obok: „Głupi jesteś, kobiety nie uczą się w seminarium, tylko w sanktuarium”.

 

 

       Dowiedziałam się ostatnio na katechezie, skąd wziął się Duch Święty?

Uczennica poproszona, by powiedziała, jak odmawia się modlitwę „Anioł Pański” odpowiada: „Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła Ducha Świętego”!

 

     Ucznia przygotowującego się do bierzmowania poprosiłam, by powiedział przykazania kościelne, nową wersję. A on zaczyna 10 przykazań Bożych, mówiąc, że nie wiedział, że już są zmienione i może powiedzieć 10 starych!

 

       Jaka jest pierwsza tajemnica bolesna różańca?

Odpowiedź ucznia na kartkówce: "Modlitwa Jezusa  w Grójcu"!

 

 

  

      Przedszkolak do księdza: „Jak robi się wodę święconą”, bo trzeba wyświęcić mamę i tatę?

 

 

       Jaki znasz podział grzechów? Odpowiedź uczennicy szkoły średniej:
"Grzechy dzielimy na przyjemne i nieprzyjemne
".



       Jaki to jest grzech pierworodny? Odpowiedź ucznia: "Grzech pierworodny
to taki, który rodzice popełniają przy poczęciu pierwszego dziecka
".

 

 

       Jak dzielimy sakramenty święte? - "Na konieczne i niekonieczne".

 

 

       Uczennica do nauczycielki j. polskiego:

Ale mam przynieść Pismo Święte czy Biblię?

 

 

     Jedna z uczennic długo modliła się przed Najświętszym Sakramentem. Po wyjściu z kościoła spotkała przechodzącego kapłana i pozdrowiła go słowami: Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament.



 

Efekty podpowiadania na kartkówkach:

 „Jezus ustanowił Eucharystię w piekarniku" zamiast w Wieczerniku.

„Całun Toruński" zamiast Turyński.

„Paschał to świeca, na której ksiądz się modli w Wielkanoc".

„Pascha żydowska polega na oprowadzaniu Izraelitów przez Morze Czerwone
przez Mojżesza".
 
„Jestem stworzony do wszystkich rzeczy i dla nich pragnę żyć" – zamiast:
do wyższych rzeczy.

W temacie katechezy: "Święto kobiet" zamiast święte kobiety
.

Janowi Chrzcicielowi znudziło się życie wygodne. Postanowił żyć w lesie".

„Kiedy Izraelici wędrowali do Ziemi Obiecanej byli głodni. Na śniadanie zbierali kaszę, a na kolację kuropatwy”.

 



 

Na katechezie uczniowie pytają o wszystko, np.:

 

Czy diabeł kusi księży i siostry zakonne?

Ile czasu potrafi człowiek wytrwać, gdy go diabeł kusi?

Kto naprawdę rządzi światem: Bóg czy szatan?

Dlaczego diabeł jest taki zły?

Jakie to uczucie gdy człowiek umiera?

Kiedy będzie koniec świata?

Dlaczego siostra została siostrą zakonną?

Kiedy można poznać, że ma się powołanie?

Co siostrę zainteresowało w religii?

Czemu siostra myśli, że to szatan czyni zło?

Czym się różni ksiądz od egzorcysty?

Czemu my nie widzimy znaków od Boga, tylko siostra?

Po co księdzu takie białe przy kołnierzyku?

Ile procent ma wino mszalne?

Jak ktoś nosi talizmany, ale jest też wierzący, to, coś złego?

Dlaczego niektórzy księża zostają nimi bez powołania?

Dlaczego Żydzi są Narodem Wybranym, a nie np. Słowacy?

Czy tatuaże mogą być grzechem?

Czemu Bóg daje jednym więcej cierpienia, a innym mniej?

Jak wytłumaczyć człowiekowi palącemu marihuanę, że czyni źle?

Skąd wiadomo, że po śmierci ciało nie żyje, a dusza żyje?

Czy istnieje UFO i co sądzi o tym Kościół?

Dlaczego Kościół jest źle nastawiony do muzyki metalowej?

Skąd siostra wie o tym wszystkim, co nam mówi?

 

Pytanie drugoklasisty

Pewnego razu siostra ucząca religii w drugiej kl. szkoły podstawowej, poprosiła mnie , abym 2-3 min. przypilnowała jej uczniów, bo koniecznie musi po coś wyjść, a samych ich zostawić nie może. Zgodziłam się więc.
Na tablicy był napisany temat: Bóg stworzył świat niewidzialny, a pod tematem przypięty był obraz Michała Archanioła.
Jeden chłopiec patrzył raz na tablicę, raz na mnie, aż wreszcie zapytał, czy znam się na religii.

Tak, odpowiedziałam (uczę religii w szkole średniej).

Wtedy zapytał: A czym różni się Anioł od Archanioła?

 



 Modlitwy dzieci:

„Panie Boże, bardzo proszę Cię o przebaczenie dla taty, mamy i dla mnie,
i proszę Cię również o rolki na Komunię świętą”.

„Panie Jezu, proszę Cię, abyś przyszedł na moją I Komunię świętą”.

„Boże, chciałbym, żeby mama miała dużo pieniędzy i żeby nie miała kłopotów”.

„Boże, proszę Cię o udaną I Komunię świętą i żeby mój tata wracał spokojny do domu”.

„Święta Maryjo, proszę żebyś nie zrywała nigdy ze mną kontaktu.
I dziękuję, że pomogłaś zesłać na ziemię Pana Jezusa”.

„Maryjo, proszę Cię o to, żeby mama ze Sławkiem wzięli ślub i żeby mój prawdziwy tata, chciał rozmawiać normalnie z mamą. Dziękuję Ci za to,
że jestem na świecie”.

„Boże, dziękuje Ci za to, że mnie stworzyłeś i spraw, żeby mój tata przestał palić”.

„Panie Jezu, powiedz mojemu tacie, żeby nie pił piwa „Lech”.

„Panie Jezu dziękuję Ci za dar życia, fajnych rodziców i mojego brata.
Proszę Cię, żeby było mniej wojen i żebyś uzdrawiał więcej chorych ludzi”.

„Panie Jezu, proszę Cię, żebyś mi wybaczył wszystkie moje grzechy, złości,
i to, co zrobiłem źle. Chcę Ci ofiarować moje serce”.

„Panie Jezu, chciałbym, żebyś Ty mnie bardzo kochał”.

„Panie Jezu, dziękuję Ci, ze stworzyłeś moją rodzinę, koleżankę i mnie. 
Ale dlaczego mój brat mnie bije?”.

„Panie Jezu, proszę Cię, abyś dał mojej babci długie życie, żeby moja mama spłaciła wszystkie długi”.

„Maryjo, proszę Cię, żeby każdy był zdrowy w mojej rodzinie i w twojej rodzinie”.

„Maryjo, chcę, żeby moja mama na mnie nie krzyczała,  żeby mój tata się ze mną bawił i nie kłócił się z mamą”.

Panie Jezu, dziękuję Ci za to, że dałeś mi dobrych i wymagających rodziców. Proszę o zgubione przeze mnie rzeczy: samochód, czapkę i światło”.

„Najdroższy Jezu, proszę Cię, żeby moi rodzice byli zdrowi nie nawracali się na złą ścieżkę życia”.

„Proszę o wieczne szczęście dla wszystkich na ziemi”.

 



*  Dyrektor liceum, uczący również historii a określający siebie jako ateista,

do jednej z uczennic, właściwie bez powodu, zwykł był często mówić:

„I co z ciebie wyrośnie?”

Czyżby miał przeczucie, że rośnie zakonnica?

 

 

* Będąc już siostrą zakonną odwiedziłam swoją rodzoną siostrę,

która zastanawiała się głośno co mi kupić w prezencie.

Powiedziała do swojego 3-letniego synka:
To, co Kamilciu, może kupimy cioci jakieś perfumy...
I za chwilę usłyszałam jak postrzega mnie mój siostrzeniec:
„Dla cioci? Perfumy? Dla cioci to kadzidło!

 

* Spacerując z tymże synkiem mojej siostry, wskazałam na ich stary dom
i powiedziałam: Tutaj mieszkał twój tatuś z mamusią, jak ciebie jeszcze nie było.
A gdzie byłem?– zapytał mnie. Ciocia, gdzie byłem? Wybrnęłam, mówiąc:
„Spytasz się mamusi"
.

 

* Będąc kapłanem lubiłem katechizować, ale mimo wszystko z niektórymi uczniami miałem kłopoty. Raz poszedłem ze skargą do rodziców a oni mówią do mnie, że też mają kłopoty z synem. I niech ksiądz nam pomoże, bo jest bardziej uczony. Zawstydziłem się tej swojej uczoności i dlatego zdecydowałem się pójść na dalsze studia, i nie przypadkowo wybrałem psychologię.

Wypowiedzi uczniów po szkolnych rekolekcjach wielkopostnych ( prowadzonych przez włoską szkołę ewangelizacji z Florencji):

„…były inne niż zwykle. Były bardzo poruszające, skłoniły do przemyśleń nad własnym życiem…)

„…uważam, ze rekolekcje są potrzebne w szkole, bo biorą w nich udział nawet ci, którzy nie chodzą do kościoła. Podobały mi się i bardzo się wzruszyłam świadectwami młodych ludzi      z Włoch, wzięłam sobie bardzo te świadectwa ludzi do serca i przemyślałam swoje życie...”

„…Mogę powiedzieć, ze te rekolekcje były dla mnie wstępem do nawrócenia, wywarły na mnie mocne wrażenie. Postanowiłam, że jadę w wakacje z koleżanką na rekolekcje…”

„…ci ludzie tak opowiadali o swoich przeżyciach, że można zacząć wierzyć w Boga…”

„…w te rekolekcje uświadomiłam sobie w jaki sposób mam szukać Pana Boga, jak się modlić; że Bóg  kocha i szuka nas…”

„…zdałem sobie sprawę z kilku rzeczy, które były dla mnie niejasne i postanowiłem poprawić swoje postępowanie. Zmieniłem swój pogląd na rekolekcje…”

„Rekolekcje bardzo mi się podobały. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Żałuję, że nie było spowiedzi. Jestem osobą, która straciła wiarę przez wiele krzywd jakie mnie spotkały. Dzięki temu spotkaniu zaczęłam inaczej myśleć o Bogu…”

„Podziwiam tych ludzi, którzy są tak oddani Bogu. Po rekolekcjach zaczęłam inaczej patrzeć na kościół. Poszłam do spowiedzi…”

„Ci ludzie, którzy przyjechali z Włoch, bardziej dotarli do nas niż niejeden ksiądz w kościele. Widać było, że wszystko co mówili było prawdą.”

„Zrozumiałem, że nie wszystko się dzieje od razu; że trzeba poczekać, żeby zrozumieć pełnię tajemnicy boskiej…”

„Te rekolekcje wniosły do mojego życia trochę światła. Zaczęłam z lekkim dystansem patrzeć na siebie, z mniejszym obrzydzeniem…”

Święta

Środa, XXX Tydzień zwykły
Rok B, II
Dzień Powszedni

Galeria

Wyszukiwanie