Idź z miłością,

z życzliwością

i pozostaw wszystko Panu.
św. Augustyn

 

 

 

 

Witać dzień z szacunkiem dla ukrytych w nim możliwości;

Podchodzić do swojej pracy z jasnym umysłem;

Mieć zawsze przed oczyma, nawet robiąc drobne rzeczy,

ostateczny cel, dla którego pracuję;

Spotkać mężczyzn i kobiety z uśmiechem na ustach i miłością w sercu;

Przez wszystkie godziny być łagodnym, dobrym, uprzejmym;

Zbliżać się do nocy ze zmęczeniem, które przyzywa snu

I radością, która płynie z dobrze wykonanej pracy

Oto jak pragnę mądrze spędzać me dni.

Thomas Dekker

ROZWÓJ

Człowiek jest tak skonstruowany, że do owocnego i skutecznego funkcjonowania potrzebuje nieustannej motywacji, zachęty i mobilizacji sił.

Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu. z Desideraty

Ciężka praca, pozytywne myślenie, uczciwość w interesach, przyzwoite traktowanie ludzi i odpowiednia modlitwa zawsze dają rezultaty. William James

Jeśli nie będziemy konsekwentnie i świadomie skupieni na własnej duchowości, nigdy nie doświadczymy tej radości, satysfakcji i uczucia połączenia, którego wszyscy poszukujemy. Susan Jeffers

Czyńmy wszystkie możliwe wysiłki, aby formować się do radości. Andrea Gasparinini

Używanie ciała, umysłu, emocji i ducha jako całości jest nieustannym wyzwaniem dla każdego z nas. Jack Dominian

Jeśli chodzi o fizyczność, zawsze potrafiłem wyobrazić jakieś jej granice. Natomiast, jeśli chodzi o duchowość, to wiem tylko jedno, że jest ona bezgraniczną skarbnicą rozwoju człowieka... w miłości. Seneka

Dobry los nie jest sprzymierzeńcem bezczynnych. Sofokles

Rozwój, w każdej dziedzinie ludzkiego życia oznacza również otwartość na transcendencję, na duchowy wymiar życia, na ufność Bogu, na miłość, braterstwo, gościnność, sprawiedliwość i pokój. papież Benedykt XVI

Nowe formy zniewolenia przez narkotyki i rozpacz, w jaką popada tyle osób, znajdują wyjaśnienie nie tylko socjologiczne i psychologiczne, ale w sposób istotny duchowe. Pustka, w jakiej dusza czuje się opuszczona, mimo licznych terapii dla ciała i dla psychiki, przynosi cierpienie. Nie ma pełnego rozwoju i powszechnego dobra wspólnego bez dobra duchowego i moralnego osób, pojmowanych w ich pełni duszy i ciała. papież Benedykt XV

Natura ludzka nie jest maszyną postawioną do wykonywania wyznaczonej pracy, lecz drzewem, które rośnie i rozwija się zgodnie z dążeniem sił wewnętrznych, które czynią ją żywą istotą. John Stuart Mill

Ludzki organizm gromadzi zasoby energii, po którą normalnie nie sięga – coraz głąbiej położone warstwy materiału wybuchowego, gotowego do użycia przez każdego, kto sięgnie wystarczająco głęboko. Wiliam James

Chcę być tylko przeciętnym człowiekiem, który ma ponad przeciętne umiejętności. Nie mam cienia wątpliwości, że każdy mężczyzna i kobieta mogą osiągnąć to co ja, jeżeli włożą w swoje dzieło tyle samo wysiłku i tyle samo wiary i nadziei. Gandhi

Nie możesz zmienić przeszłości, ale przeszłość zawsze powraca, żeby zmienić ciebie. Zarówno twoją teraźniejszość jak i przyszłość. Jonathan Carroll

Nasz wkład w rozwój świata – to zrobić porządek we własnym domu. Gandhi

Postaw przed sobą jeszcze większe wyzwania niż te, którym próbujesz sprostać, a rozwiniesz zdolności konieczne do pokonania prawdziwych trudności. William Bennett

Dopóki trwa w nas niepokój, dopóty możemy być spokojni. Julien Greek

Niepokój jest bowiem zaczynem poszukiwań. Kard. Ravasi

Cel ma sens wówczas, gdy pomaga ci rosnąć, a wzrastasz przez zdobywanie go, a nie samo osiągnięcie. Antoine de Saint-Exupery

Zdobywanie umiejętności wbrew sobie nie jest z pewnością drogą do mądrości. Ks. Jarosław Buchholz SAC

Muszę nauczyć się rozwijać w miłości, a więc potrzebuję wychowywać się do radości. Andrea Gasparinini

Szczęście jest zdrowe dla ciała, ale to troska rozwija siły ducha. Marcel Proust

Nie postępować przez ciągłe zwycięstwa nad sobą, znaczy cofać się. św. Albert Chmielowski

Człowiek dojrzały musi się rozwijać, jeśli nie chce akceptować swojej degradacji. Ks. Janusz St. Pasierb

Lepiej iść słuszną drogą, potykając się, niż wielkimi krokami, błądzić po bezdrożach. Kto kuleje na słusznej drodze, idzie wprawdzie powoli, ale zbliża się do celu. św. Tomasz z Akwinu

Jeśli postanowiłeś osiągnąć sukces, musisz mieć kontakt z ludźmi zorientowanymi na sukces. Patricia Fripp

Aby wpaść na dobry pomysł, należy zgromadzić wiele pomysłów. Linus Pauling

Osoba, która stoi u rozwidlenia dróg i nie potrafi wybrać żadnej z nich, nie osiągnie niczego. Terry Goodkind

Ludziom nie wiedzie się nie z powodu głupoty, lecz z braku entuzjazmu. Burth Struthers

Nie można dojrzeć nowych rzeczy, dopóki nie zmieni się kierunku patrzenia. Edward De Bono

 «  1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  [16]  17  18  19  20  21  22  23  24  » 

Powrót

Niezapomniana lekcja 

   Podczas pewnej lekcji religii siostra kończyła przepytywanie z pacierza. Był w klasie uczeń, który złośliwie przeszkadzał i miał jeszcze cechę, że jak zrobił coś złego, to tryskał radością. Siostrę wielokrotnie umieszczał w piekle i krzyczał, co popadnie.

   Siostra odpytując go, poprosiła, by najpierw powiedział: „Zdrowaś Mario.

   Zaczął mówić pierwsze wyrazy, a dalszą część kończył ironicznie czymś w rodzaju „ło, ło, ło”. Początkowo bawiło to klasę, ale zrobiło się nudne i niektórzy chcieli, aby skończył wygłupy, bo siostra miała włączyć ciekawy film, a czas uciekał.

    Katechetka powiedziała, że dopiero jak Tomek normalnie odpowie, będzie film. Niemal przymuszony przez klasę, zaczął mówić Zdrowaś Mario. Doszedł do połowy i ... nagle wszyscy usłyszeli jak deformuje tę drugą część modlitwy, ale nie on, tylko ktoś w nim, zupełnie innym, przerażającym głosem.

     Siostra zbladła ze strachu, a w klasie zrobiła się niespotykana cisza

     Uczeń, poproszony, aby spróbował jeszcze raz, zaczął mówić i znów było to samo. Stało się jasne, że Tomek nie może tej modlitwy wypowiedzieć. Usiadł, i wydawał się jakby sam przestraszony sobą.

   Po tej lekcji była rozmowa z mamą ucznia, a potem spotkanie z księdzem egzorcystą.

  

Pamiętna lekcja biologii        

    Byłam nieobecna na lekcji biologii, na której był temat o obojnakach. Nigdy wcześniej nie słyszałam takiego pojęcia. Na klasówce jedno z pytań brzmiało: Wyjaśnij pojęcie „obojnak”. Ja usłyszałam: wyjaśnij pojęcie o wojnach. Ale myślę sobie, chyba się przesłyszałam. Proszę więc o powtórzenie pytania.

     Nauczycielka powtórzyła, a ja znów usłyszałam: wyjaśnij pojęcie o wojnach. Nie mogłam zrozumieć dlaczego pani na biologii zadaje pytanie z historii i nie wiedziałam czy pisać, czy nie pisać. Na szczęście jeden z uczniów poprosił o przypomnienie jak brzmiało właśnie to pytanie.

     Znów usłyszałam: wyjaśnij pojęcie o wojnach. No to będąc pewna, że tak ono brzmi, rozpisałam się jak na humanistkę przystało, co wiem o wojnach, walkach, bitwach i ich rozmaitych powodach.

    Na przerwie pytam koleżankę, co miało znaczyć to pytanie o wojnach na klasówce z biologii. A ta wybuchnęła gromkim śmiechem, po czym mi uświadomiła, że chodziło o wyjaśnienie pojęcia „obojnak”, a nie o wojnach!

    Uczeń do siostry zakonnej ze zgromadzenia bezhabitowego: „To kiedy siostra zakłada habit, po powrocie ze szkoły”?

 

  

    Do klasy, w której niejeden z uczniów dawał się we znaki, siostra powiedziała, że za uczenie ich będzie miała krótszy czyściec.

   Za jakiś czas, gdy siostra znowu z mocą w głosie uspokajała któregoś niesfornego ucznia, on przypomniał sobie tamto jej pouczenie i odpowiedział z uśmiechem: „A co ja siostrze źle robię, że dzięki mnie będzie siostra krócej siedziała w czyśćcu?”

 

    W szkole zawodowej uczy religii osoba świecka. Jeden z uczniów zapytał ją dlaczego uczy takiego przedmiotu, przecież nie jest księdzem. Odpowiedziała, że studiowała teologię.

     To ile lat pani się uczyła w tym seminarium - zapytał? Zanim zdążyła odpowiedzieć, zrobił to kolega siedzący obok: „Głupi jesteś, kobiety nie uczą się w seminarium, tylko w sanktuarium”.

 

 

       Dowiedziałam się ostatnio na katechezie, skąd wziął się Duch Święty?

Uczennica poproszona, by powiedziała, jak odmawia się modlitwę „Anioł Pański” odpowiada: „Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła Ducha Świętego”!

 

     Ucznia przygotowującego się do bierzmowania poprosiłam, by powiedział przykazania kościelne, nową wersję. A on zaczyna 10 przykazań Bożych, mówiąc, że nie wiedział, że już są zmienione i może powiedzieć 10 starych!

 

       Jaka jest pierwsza tajemnica bolesna różańca?

Odpowiedź ucznia na kartkówce: "Modlitwa Jezusa  w Grójcu"!

 

 

  

      Przedszkolak do księdza: „Jak robi się wodę święconą”, bo trzeba wyświęcić mamę i tatę?

 

 

       Jaki znasz podział grzechów? Odpowiedź uczennicy szkoły średniej:
"Grzechy dzielimy na przyjemne i nieprzyjemne
".



       Jaki to jest grzech pierworodny? Odpowiedź ucznia: "Grzech pierworodny
to taki, który rodzice popełniają przy poczęciu pierwszego dziecka
".

 

 

       Jak dzielimy sakramenty święte? - "Na konieczne i niekonieczne".

 

 

       Uczennica do nauczycielki j. polskiego:

Ale mam przynieść Pismo Święte czy Biblię?

 

 

     Jedna z uczennic długo modliła się przed Najświętszym Sakramentem. Po wyjściu z kościoła spotkała przechodzącego kapłana i pozdrowiła go słowami: Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament.



 

Efekty podpowiadania na kartkówkach:

 „Jezus ustanowił Eucharystię w piekarniku" zamiast w Wieczerniku.

„Całun Toruński" zamiast Turyński.

„Paschał to świeca, na której ksiądz się modli w Wielkanoc".

„Pascha żydowska polega na oprowadzaniu Izraelitów przez Morze Czerwone
przez Mojżesza".
 
„Jestem stworzony do wszystkich rzeczy i dla nich pragnę żyć" – zamiast:
do wyższych rzeczy.

W temacie katechezy: "Święto kobiet" zamiast święte kobiety
.

Janowi Chrzcicielowi znudziło się życie wygodne. Postanowił żyć w lesie".

„Kiedy Izraelici wędrowali do Ziemi Obiecanej byli głodni. Na śniadanie zbierali kaszę, a na kolację kuropatwy”.

 



 

Na katechezie uczniowie pytają o wszystko, np.:

 

Czy diabeł kusi księży i siostry zakonne?

Ile czasu potrafi człowiek wytrwać, gdy go diabeł kusi?

Kto naprawdę rządzi światem: Bóg czy szatan?

Dlaczego diabeł jest taki zły?

Jakie to uczucie gdy człowiek umiera?

Kiedy będzie koniec świata?

Dlaczego siostra została siostrą zakonną?

Kiedy można poznać, że ma się powołanie?

Co siostrę zainteresowało w religii?

Czemu siostra myśli, że to szatan czyni zło?

Czym się różni ksiądz od egzorcysty?

Czemu my nie widzimy znaków od Boga, tylko siostra?

Po co księdzu takie białe przy kołnierzyku?

Ile procent ma wino mszalne?

Jak ktoś nosi talizmany, ale jest też wierzący, to, coś złego?

Dlaczego niektórzy księża zostają nimi bez powołania?

Dlaczego Żydzi są Narodem Wybranym, a nie np. Słowacy?

Czy tatuaże mogą być grzechem?

Czemu Bóg daje jednym więcej cierpienia, a innym mniej?

Jak wytłumaczyć człowiekowi palącemu marihuanę, że czyni źle?

Skąd wiadomo, że po śmierci ciało nie żyje, a dusza żyje?

Czy istnieje UFO i co sądzi o tym Kościół?

Dlaczego Kościół jest źle nastawiony do muzyki metalowej?

Skąd siostra wie o tym wszystkim, co nam mówi?

 

Pytanie drugoklasisty

Pewnego razu siostra ucząca religii w drugiej kl. szkoły podstawowej, poprosiła mnie , abym 2-3 min. przypilnowała jej uczniów, bo koniecznie musi po coś wyjść, a samych ich zostawić nie może. Zgodziłam się więc.
Na tablicy był napisany temat: Bóg stworzył świat niewidzialny, a pod tematem przypięty był obraz Michała Archanioła.
Jeden chłopiec patrzył raz na tablicę, raz na mnie, aż wreszcie zapytał, czy znam się na religii.

Tak, odpowiedziałam (uczę religii w szkole średniej).

Wtedy zapytał: A czym różni się Anioł od Archanioła?

 



 Modlitwy dzieci:

„Panie Boże, bardzo proszę Cię o przebaczenie dla taty, mamy i dla mnie,
i proszę Cię również o rolki na Komunię świętą”.

„Panie Jezu, proszę Cię, abyś przyszedł na moją I Komunię świętą”.

„Boże, chciałbym, żeby mama miała dużo pieniędzy i żeby nie miała kłopotów”.

„Boże, proszę Cię o udaną I Komunię świętą i żeby mój tata wracał spokojny do domu”.

„Święta Maryjo, proszę żebyś nie zrywała nigdy ze mną kontaktu.
I dziękuję, że pomogłaś zesłać na ziemię Pana Jezusa”.

„Maryjo, proszę Cię o to, żeby mama ze Sławkiem wzięli ślub i żeby mój prawdziwy tata, chciał rozmawiać normalnie z mamą. Dziękuję Ci za to,
że jestem na świecie”.

„Boże, dziękuje Ci za to, że mnie stworzyłeś i spraw, żeby mój tata przestał palić”.

„Panie Jezu, powiedz mojemu tacie, żeby nie pił piwa „Lech”.

„Panie Jezu dziękuję Ci za dar życia, fajnych rodziców i mojego brata.
Proszę Cię, żeby było mniej wojen i żebyś uzdrawiał więcej chorych ludzi”.

„Panie Jezu, proszę Cię, żebyś mi wybaczył wszystkie moje grzechy, złości,
i to, co zrobiłem źle. Chcę Ci ofiarować moje serce”.

„Panie Jezu, chciałbym, żebyś Ty mnie bardzo kochał”.

„Panie Jezu, dziękuję Ci, ze stworzyłeś moją rodzinę, koleżankę i mnie. 
Ale dlaczego mój brat mnie bije?”.

„Panie Jezu, proszę Cię, abyś dał mojej babci długie życie, żeby moja mama spłaciła wszystkie długi”.

„Maryjo, proszę Cię, żeby każdy był zdrowy w mojej rodzinie i w twojej rodzinie”.

„Maryjo, chcę, żeby moja mama na mnie nie krzyczała,  żeby mój tata się ze mną bawił i nie kłócił się z mamą”.

Panie Jezu, dziękuję Ci za to, że dałeś mi dobrych i wymagających rodziców. Proszę o zgubione przeze mnie rzeczy: samochód, czapkę i światło”.

„Najdroższy Jezu, proszę Cię, żeby moi rodzice byli zdrowi nie nawracali się na złą ścieżkę życia”.

„Proszę o wieczne szczęście dla wszystkich na ziemi”.

 



*  Dyrektor liceum, uczący również historii a określający siebie jako ateista,

do jednej z uczennic, właściwie bez powodu, zwykł był często mówić:

„I co z ciebie wyrośnie?”

Czyżby miał przeczucie, że rośnie zakonnica?

 

 

* Będąc już siostrą zakonną odwiedziłam swoją rodzoną siostrę,

która zastanawiała się głośno co mi kupić w prezencie.

Powiedziała do swojego 3-letniego synka:
To, co Kamilciu, może kupimy cioci jakieś perfumy...
I za chwilę usłyszałam jak postrzega mnie mój siostrzeniec:
„Dla cioci? Perfumy? Dla cioci to kadzidło!

 

* Spacerując z tymże synkiem mojej siostry, wskazałam na ich stary dom
i powiedziałam: Tutaj mieszkał twój tatuś z mamusią, jak ciebie jeszcze nie było.
A gdzie byłem?– zapytał mnie. Ciocia, gdzie byłem? Wybrnęłam, mówiąc:
„Spytasz się mamusi"
.

 

* Będąc kapłanem lubiłem katechizować, ale mimo wszystko z niektórymi uczniami miałem kłopoty. Raz poszedłem ze skargą do rodziców a oni mówią do mnie, że też mają kłopoty z synem. I niech ksiądz nam pomoże, bo jest bardziej uczony. Zawstydziłem się tej swojej uczoności i dlatego zdecydowałem się pójść na dalsze studia, i nie przypadkowo wybrałem psychologię.

Wypowiedzi uczniów po szkolnych rekolekcjach wielkopostnych ( prowadzonych przez włoską szkołę ewangelizacji z Florencji):

„…były inne niż zwykle. Były bardzo poruszające, skłoniły do przemyśleń nad własnym życiem…)

„…uważam, ze rekolekcje są potrzebne w szkole, bo biorą w nich udział nawet ci, którzy nie chodzą do kościoła. Podobały mi się i bardzo się wzruszyłam świadectwami młodych ludzi      z Włoch, wzięłam sobie bardzo te świadectwa ludzi do serca i przemyślałam swoje życie...”

„…Mogę powiedzieć, ze te rekolekcje były dla mnie wstępem do nawrócenia, wywarły na mnie mocne wrażenie. Postanowiłam, że jadę w wakacje z koleżanką na rekolekcje…”

„…ci ludzie tak opowiadali o swoich przeżyciach, że można zacząć wierzyć w Boga…”

„…w te rekolekcje uświadomiłam sobie w jaki sposób mam szukać Pana Boga, jak się modlić; że Bóg  kocha i szuka nas…”

„…zdałem sobie sprawę z kilku rzeczy, które były dla mnie niejasne i postanowiłem poprawić swoje postępowanie. Zmieniłem swój pogląd na rekolekcje…”

„Rekolekcje bardzo mi się podobały. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Żałuję, że nie było spowiedzi. Jestem osobą, która straciła wiarę przez wiele krzywd jakie mnie spotkały. Dzięki temu spotkaniu zaczęłam inaczej myśleć o Bogu…”

„Podziwiam tych ludzi, którzy są tak oddani Bogu. Po rekolekcjach zaczęłam inaczej patrzeć na kościół. Poszłam do spowiedzi…”

„Ci ludzie, którzy przyjechali z Włoch, bardziej dotarli do nas niż niejeden ksiądz w kościele. Widać było, że wszystko co mówili było prawdą.”

„Zrozumiałem, że nie wszystko się dzieje od razu; że trzeba poczekać, żeby zrozumieć pełnię tajemnicy boskiej…”

„Te rekolekcje wniosły do mojego życia trochę światła. Zaczęłam z lekkim dystansem patrzeć na siebie, z mniejszym obrzydzeniem…”

Święta

Wtorek, V Tydzień Wielkiego Postu
Rok B, II
Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najśw. Maryi Panny

Galeria

Wyszukiwanie